Martina Stoessel jest podobna do postaci, którą gra w serialu "Violetta"? [WYWIAD]
Martina Stoessel jest gwiazdą nowego serialu Disney Channel, "Violetta". Chcesz informacji z pierwszej ręki o tym rozśpiewanym i roztańczonym widowisku? Pytamy Martinę o szczegóły
Martina, powiedz nam gdzie filmowany jest serial?
Serial kręcony jest w Buenos Aires, w Argentynie, skąd pochodzę. W ogromnym studio niedaleko miejsca, w którym dorastałam.
Co możesz nam powiedzieć o planach zdjęciowych?
Jest dom Violetty, w którym spędza sporo czasu na początku serialu. To ogromna instalacja z sypialniami, gabinetem, kuchnią i dużym pokojem, jak również z super tajnym strychem.
Gdzie jeszcze rozgrywa się akcja serialu?
Jest jeszcze ogromna dekoracja będąca planem szkoły teatralnej nazywanej Studio 21. Jest w niej mnóstwo różnych sal lekcyjnych, biur i sal treningowych. Oprócz tego, jest wypełniona instrumentami muzycznymi!
Jak opisałabyś postać graną przez Ciebie?
Violetta jest bardzo impulsywna, ale jest również wspaniałą przyjaciółką. Jest bardzo skromna i zrobi wszystko dla swoich przyjaciół - i jest również romantyczką. Uwielbia się zakochiwać!
Co jeszcze możesz nam powiedzieć o Violetcie?
Violetta pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Mieszka ze swoim ojcem, który jest bardzo surowy. Uwielbia śpiewać i grać na fortepianie!
Jesteś podobna do Violetty?
Jestem bardzo podobna do Violetty w wielu aspektach. Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowo poznanych ludzi, mam dokładnie tak samo. Jest również bardzo bezpośrednia i porywcza, czyli bardzo podobnie do mnie. Violetta lubi się zakochiwać - i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!
Jesteś podobna do Violetty jeszcze w jakiś sposób?
Wydaje mi się, że jesteśmy podobne, jeśli chodzi o naszą miłość do muzyki. Uwielbiam śpiewać i Violetta szybko odkrywa, że też to kocha robić. Nie zdaje sobie z tego sprawy, gdy poznajemy ją po raz pierwszy - ale wkrótce się to zmienia.
Jak dostałaś rolę w tym serialu?
Byłam na castingu! To moją największa rola do tej pory i jestem naprawdę podekscytowana.
Jakie to uczucie być gwiazdą serialu?
Bardzo fajne! Jestem niezwykle dumna z programu i jestem nadzwyczaj dumna ze wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory.
Pomówmy o kręceniu serialu. Jak trudne są sceny tańca w Violetcie?
Jest dużo śpiewania i tańczenia w serialu. Uwielbiam czas, gdy możemy tańczyć! Osobiście, nie uważam by taniec był bardzo trudny. Myślę, że mam szczęście, bo zwykle przychodzi mi całkiem naturalnie.
Czy zapamiętanie choreografii sprawia Ci kiedykolwiek problem?
Było kilka scen, w których miałam kłopoty z nauczeniem się ruchów - ale staram się tym nie stresować. Zamiast tego, ciężko ćwiczę. Pracuję nad choreografią tak dużo jak to możliwe, by mieć pewność, że jestem wystarczająco dobra, gdy zaczynamy kręcić sceny.
Przyznaj się, Martina... Czy kiedykolwiek upadłaś podczas numerów tanecznych?
Oj, oczywiście! Każdy się wywrócił na planie. Ja przewróciłam się już niejeden raz podczas scen tańca. Każdy, prędzej czy później, coś pomyli czy zepsuje, więc nie myślimy o tym. Śmiejemy się z tego, a potem lecimy dalej.
Chcesz powiedzieć, że nigdy nie zawstydziła Cię wywrotka?
To może być żenujące dla niektórych, ale nie dla mnie. Każdy może śmiać się z tego - ale to nasza praca. Wszyscy aktorzy naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę swobodnie czujemy się przed sobą już teraz. Jesteśmy tak dobrymi przyjaciółmi, że nie zawstydzamy się tego typu rzeczami.
Nowe odcinki serialu "Violetta" będziemy mogli oglądać od 15 kwietnia. Codziennie, o 16:00 na Disney Channel.
Martina Stoessel zdradza szczegóły dotyczące pracy na planie serialu "Violetta" [WYWIAD]
Serial "Violetta" zadebiutuje w najbliższy poniedziałek, 18 lutego, o godz. 16:00 na antenie Disney Channel.
Poznajcie Martinę Stoessel. To olśniewająca gwiazda nowego fabularnego serialu "Violetta" emitowanego na kanale Disney Channel. Dowiemy się o nim wszystkiego z pierwszej ręki?
Cześć! Dobrze bawisz się na planie Violetty?
Jest super! Zdjęcia do tego serialu to wielka przyjemność, poza tym już sam udział w tak wielkim przedsięwzięciu jest bardzo ekscytujący. To praca moich marzeń, więc jak do tej pory jest to najlepszy okres mojego życia.
Pewnie nie możesz się doczekać premiery serialu?
Jasne! To niesamowite doświadczenie. Ale z drugiej strony czuję pewien niepokój, bo nikt jeszcze tego serialu nie oglądał. Nie mogę doczekać się emisji "Violetty"!
Wywiady są z Kotek.pl
~Fran
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz